Provided to YouTube by Kontor New MediaSmiej Sie · Ewa FarnaCicho℗ 2009Released on: 2009-11-20Artist: Ewa FarnaComposer: Ewa FarnaComposer: Lesek WronkaCompo
Odpowiedzi Kochana ... najważniejsze to akceptacja Siebie:). Ludzie zobacza ,ze nic sobie z tego nie robisz.. przestana :)). Ci co tak postepuja są zdesperowani.. szkoda mi ich :). badz silna:)) kazdy jest inny niepowtarzalny i wyjatkowy:)) Mrr...^^ odpowiedział(a) o 16:48 Nie przejmuj sie tym co Ci mowia. Uwierz w to ze jestes ladna dziewczyna. Mozliwe ze po prostu zazdroszcza Ci wygladu i dla tego sie z Ciebie smieja. Ale nie mozesz sie tym przejmowac to nie jest powod do smutku. Miej usmiech na twarzy. : > Powodzenia ; ) aimerock odpowiedział(a) o 16:48 Też tak mam. Tylko mi tak gadają tylko w szkole... Jak już są gdzie indziej to nagle są milusi... Ja ich po prostu ignoruje.. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. No chyba, że chcesz poskarżyć się komuś dorosłemu.. Ale wtedy będą Cię inaczej i powodzenia :) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Tłumaczenie hasła "mieć wyjebane na" na angielski. mieć. have make having keep take. wyjebane na. give a fuck about. Zamieszkać z nią i mieć wyjebane na wszystko. Live with her and not give a shit about anything. Zasugeruj przykład. fot. Adobe Stock Dostanę przez ciebie zawału – jęczy matka. – Wykończę się. Ja tego nie przeżyję. Ciągle gada o sobie. „Ja, dla mnie, o mnie...”. Jej nerwy, żołądek, serce, wątroba, jej kręgosłup... Bezsenność. Zgaga. Podwójne widzenie... I wszystko przeze mnie – 29-letnią córeczkę, której nie pozwala normalnie żyć. Kiedy tylko zrobię jeden krok nie tak, jak ona chce, zaraz umiera. Doszło do tego, że jej nienawidzę. Boję się do tego przyznać, ale marzę, żeby zniknęła na zawsze. To podstępna obłudnica Powiedziałam, że się zapiszę na kurs salsy. Jest jesień, więc mam szansę, żeby w karnawale poszaleć na parkiecie. Dosyć siedzenia w domu przed telewizorem. – Chyba żartujesz – zrobiła tę swoja minę „w ciup”. – Będziesz trzęsła pupą przed obcymi?! Śmieszne... – Co w tym śmiesznego? – Jesteś za gruba do takich wygibasów. Zaraz się spocisz, zaczniesz sapać jak parowóz. To nie dla ciebie, córciu. – A co jest dla mnie? – Poznaj jakiegoś spokojnego pana, idź z nim na dancing i tańcz, ile chcesz. Złego słowa nie powiem. Już wszystko zaplanowała. Wie, jak się powinnam ubrać, co powiedzieć, kiedy pozwolić na „poufałość”. Tak mówi: „na poufałość”. Skręca mnie, kiedy tak opowiada i planuje. Muszę iść do łazienki i umyć twarz zimną wodą, bo boję się, że mogłabym ją trzasnąć. Nie jest stara. Ma dopiero 60 lat, a zachowuje się, jak pańcia z dziewiętnastego wieku. Ma bzika na punkcie czystości i moralności. Ale nie sprząta dla siebie, tylko dla ludzi, dla sąsiadek i koleżanek, które mogłyby ją obmówić, gdyby zobaczyły paproch na dywanie. Sama też plotkuje. Jest podstępna i złośliwa... – Niby tak czysto u Krysi, ale ja mam bystre oko – śmieje się z satysfakcją. – Poszłam do łazienki, a tam, wyobraź sobie wewnątrz kubka do zębów TAKA obwódka, Sprząta, owszem, ale kiepsko. Mdli mnie, gdy tego słucham. Wiem, że mnie też tak sprawdza. Na sto procent grzebie mi w torebce. Tylko komputer jest poza jej zasięgiem. SMS-ów też nie odbiera, nie potrafi... – Znowu toto pikało – mówi, a później stoi nade mną i wypytuje: kto to był? Czego chciał? Skąd go znasz? Nosi nylonowe podomki w kwiatki. Wygląda w nich paskudnie, ale nie da sobie nic powiedzieć. Uwielbia supermarkety. Godzinami wędruje między regałami i po kryjomu psika na siebie tanie perfumy z testerów. Potem cały przedpokój śmierdzi odorem bijącym z jej płaszcza. Oboje z ojcem tłumaczymy jej, żeby tego nie robiła, ale ona swoje. Nic do niej nie dociera Mój tata to osobny rozdział. Kompletnie go wykastrowała. Niby facet, a zachowuje się jak rozlazła baba. Siedzi z nosem w krzyżówkach i milczy. Ubiera się w bure blezerki i ciepłe pantofle. Kiedyś był przystojny, teraz przytył, zgarbił się, oczy mu zgasły, jest zwykłym, zahukanym emerytem. Za niego też jej nie lubię. Ona jest ładna. Ma świeżą cerę, gęste włosy, niezłą figurę... Porusza się zgrabnie i lekko. Ma pełny biust. Mogłaby super wyglądać, ale woli robić z siebie staruszkę i narzekać. Ma w tym swój cel. Nikt do mnie nie przychodzi, wypłoszyła wszystkie koleżanki. Potrafiła wejść do pokoju i powiedzieć: – A ty, nie masz nic do roboty, tylko tak siedzieć i gadać? Bielizna jest do poskładania... Mnie by było szkoda czasu. To jej ulubiona gadka „Ja na twoim miejscu... Ja, w twojej sytuacji...”. Nigdy nie ma wątpliwości, nawet w sprawach, na których się nie zna. Zawsze wie lepiej. Ciągle mnie dołuje. „Daj spokój – mówi. – To nie dla ciebie. Nie nadajesz się”. Czuję, że nie jest ze mnie zadowolona. Nie wyszłam za mąż, nie jestem zbyt piękna, nie zrobiłam kariery. Nie ma się kim chwalić. Mój jedyny związek też rozwaliła. – Po moim trupie wyjdziesz za chłopaka z dzieciakiem na karku – oznajmiła. I tak Marcina szkalowała, że w końcu wyjechał. – Nie potrafisz być dorosła – powiedział mi na pożegnanie. – A ja już mam jedną małą dziewczynkę na wychowaniu. Potrzebuję żony dla siebie i matki dla niej. Wtedy zaczęło mi się śnić, że moja mama umarła. Wreszcie byłam szczęśliwa i wolna. Tylko w tych snach... Chcę od niej uciec, ale nie wiem, jak i dokąd? Gdzie nie spojrzę, tam ona w nylonowej podomce. Jak wielki, jadowity pająk... Więcej listów do redakcji:„W wieku 16 lat oddałam córkę do adopcji. Teraz uratowałam życie wnuczce, która była ciężko chora”„Mój narzeczony pochodził z majętnej rodziny z koneksjami, a ja nie śmierdziałam groszem. To nie mogło się uda攄W wieku 45 lat zostanę po raz drugi mamą i po raz pierwszy babcią. Nie planowałam tego, ale tak w życiu bywa”
{Refren} Wyjebane mam x2 Wyjebane mam, wyje wyje wyjebane mam x6 Wyjebane mam {Zwrotka 1} Wyjebane mam na ciebie i kolegę Co pewnie teraz cie Szczygiel - Nocna Jazda | Lyrics {Refren} Moje miasto nie śpi nocą ono płonie Światła latarni oświetlają drogę Właśnie teraz masz przed sobą zielone No to ogień i pozdro tutaj ziomie Moje miasto

Zauroczyłeś Mnie Wizją Szczęścia Heeej ; )Niestety komputer jeszcze popsuty , ale daje rade ; DWeekend bardzo udany ; )Całe życie z debilami ; *Ale bez mej kochanej pipeczki ... ; c Za to wtorek, sroda, czwartek nasz! <3333'Wznieść się na szczyt prosto masz osobę, która wesprze udany ruch dosyć przy Tobie zawsze zostanie Ci za wszystkie chwile których stale byłaś obok płacz i gniew nie do siebie i to jak... <3Tymczasem siedzimy sobie z Elizabet w Dubielu ; DFałszywe mordy, które były ze mną.. Dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą :)

Translation of "mają wyjebane" in English. wyjebane. don't give a fuck fuck about big fuck-off. Mógłbym też powiedzieć że czarni mają wyjebane usta. No, it's not I'm not being racist. I mean, I mean Wszyscy mają wyjebane, gdy odjebiesz jakichś gnojków. No-one gives a bollocks about all the young fellas that get whacked. mateusz85, wiesz na lekach aż tak się nie znam to nie wiem sry masz racje jak jedne natręctwa przestaną męczyć(trochę się do nich przyzwyczaimy) zaczynają się nowe i cała męczarnia zaczyna się od nowa Ja brałem leki i byłem na terapii czułem się lepiej :) kiedy mysłałem że jest już dobrze odstawiłem. Po jakimś czasie jednak natręctwa wróciły. Po czasię męczenia się, zrozumiałem że one tak męczą bo sam się nad nimi zastanawiam i staram się odpychać. Trzeba je ignorować i dać im przejść wtedy będą słąbnąć. Teraz już czuję się dobrze :) Wiesz sądze, tak jak większość osób co męczy nerwica natręctw musiałeś być przez długi czas w mocnym stresie Ja byłem nieśmiały i miałem słaby charakter. Jakoś szkoła wywołała u mnie silną presję dlatego był okres kiedy non stop się uczyłem. Nie cierpiałem tego, nie miałem ambicji bycia najlepszym po prostu czułem presje, że muszę się uczyć, nie moge innych zawieść itp. Wogóle nie pozwalałem sobie na przerwe, nie spotykałem się z znajomymi (choć z tym też było u mnie słabo, choć wszyscy byli dla mnie mili jakoś bałem się zbliżyć do ludzi bardziej). No i skończyło się u mnie nerwicą Nerwica z reguły dokucza ludziom nieśmiałym z słabym charakterem, którzy sami są pogrążeni w swoich myslach albo ludziom którzy żyją w bardzo dużym stresie ciągle pracują i nie pozwalają sobie żeby cieszyć sie życiem. Żeby zwalczyć nerwice trzeba przede wszystkim cieszyć się życiem :) więcej czasu się bawić, rozwijać swoje pasje, spotykać się z znajomymi. Praca jest ważna, ale o swoje szczęście też trzeba się cieszyć :) bo to jest tak jeśli się nie je jest się głodnym jeśli się nie dba o zdrowie jest się chorym jeśli nie cieszysz się życiem dostaje się depresje albo nerwice
Musisz przetłumaczyć "SMIEJ SIE" z polskiego i użyć poprawnie w zdaniu? Poniżej znajduje się wiele przetłumaczonych przykładowych zdań zawierających tłumaczenia "SMIEJ SIE" - polskiego-angielski oraz wyszukiwarka tłumaczeń polskiego.
zapytał(a) o 21:54 Moi znajomi się ze mnie śmieją, co mam zrobić :( POMOCY! Mam 13 lat chodzę do 6 kl. Problem mam z muzyką ponieważ ja słucham Queen'a, The Beatles,Johna Lennona itd. Wszyscy się ze mnie śmieją że słucham staroci a oni słuchają Justina Biebera, 1D itd. Co mam zrobić okłamywać ich że zmieniłam swój styl czy olać to i słuchać czego chce?. Cały czas mnie wystykają palcami :( .MÓWIĘ OD RAZU ŻE NIE OBRAŻAM FANÓW 1D ORAZ JUSTINA BIEBERA, KAŻDY MA SWÓJ GUST :D Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 21:55 Propsuję Cię XD Nie słuchasz jakiegoś góówna tylko prawdziwej dobrej muzyki. To gimbusy więc co oni wiedzą o muzyce. A jednak są jeszcze normalne dzieci na tym świecie... :') Serio, już Cię lubię. :D Słuchaj czego chcesz i miej [CENZURA]... Z debilami nie wygrasz. D: Nie przejmuj się! Według mnie to lepiej że słuchasz innej muzyki niż twoi rówieśnicy. Każdy ma swój gust a o gustach się nie dyskutuje :) Po prostu olej ich! :) blocked odpowiedział(a) o 22:04 Bądź dumna, że słuchasz dobrej muzyki i nie masz się co żalić, pokazują jak inteligentni są i tyle ;) i mam szczerą nadzieje, że nie jesteś jednym z tych dzieci którzy chcą być "tru" i słuchają muzyki której nawet nie lubią, żeby się odróżniać od reszty bo chcą być fajni...Chcą się odróżniać, a sami się upodabniają do tych od których chcą być inni :) Jeżeli tak nie jest (a mam szczerą nadzieję, bo takie dzieci na codzień widzę), to nic sobie z ich wytykań i kazań nie rób, każdy ma prawo być kim i słuchać czego chce :D Ja kocham Queen i inne "starsze" rada: olej ich. Zmądrzeją. Miejmy nadzieję. powiedz że są idiotami xD visia666 odpowiedział(a) o 21:57 Olej ich i bądź sobą. Nie wszyscy są nietolerancyjni, ktoś to doceni :) Baśka ^^ odpowiedział(a) o 22:02 U mnie w klasie też wszystkie dziewczyny(może oprócz 3 ze mną) i prawie wszystkie z równoległej klasy słuchają 1D. Ja wole AC/DC, Iron Maiden, Black Sabath itd. Po prostu ich ignoruj. Jeszcze tylko niecałe 5 miesięcy i koniec podstawówki, ja też na to czekam. Nie ma co okłamywać innych że się zmieniałaś, i nie ma też co zmieniać ulubionych wykonawców ,,bo inni tak robią''. Mam nadzieje że w gimnazjum będzie lepiej, a jeżeli Cię np. popychają bo lubisz coś innego niż oni, powiedz nauczycielowi, na pewno porozmawia z nimi. :) Turok20 odpowiedział(a) o 22:03 Pamiętam miny moich znajomych gdy dowiedzieli się że jest coś takiego jak Fun. I Linkin park. Olej ich w końcu im przejdzie. To że ty masz normalny gust muzyczny to nie ich sprawa. Możesz też powiedzieć o tym pedagog/wychowawcy. A jak nie to jeszcze tylko 5 mies. a jeśli idziesz do normalnej gimbazy to się nie masz czym martfić:) Powodzenia To są jeszcze dzieci, nie wymagaj od nich zbyt wiele :) Słuchaj tego, co ci się podoba, nie warto słuchać opinii innych. :) Chyba nie masz zamiaru katować się muzyką która absolutnie ci się nie podoba? Dobrze,że chociaz ty jesteś mądrzejsza i szanujesz ich gust. :) a ja mówie odrazu że 1D obraża muzyke i obrażam tych co słuchają ;p a co do pytania olej ich ;p Nie rozumiem ich problemu z Twoją osobą. O ile nie nosisz ze sobą głośników i nie przykładasz im ich do uszu z ustawionym na ful "bohemian rhapsody" to raczej nie powinno ich obchodzić to, czego się? Śmiej się... z Bijacz, błagam, to wiem, kupuję winyle, sąąąą hipsta..."Wiem, że to głupie, ale jak zobaczą, że im się nie dajesz, to używają jakiś konkretnych ripost, śmiało pisz, może razem wymyślimy odpowiedzi na ich "genialne" komentarze."Przedstawienie musi trwać,Przyjmę to z uśmiechem,Nigdy się nie z przedstawieniemBędę główną atrakcją, będę wspaniały,Muszę znaleźć siły, by ciągnąć to z przedstawieniem."Ps. Ja też kocham te zespoły, dzięki Tobie rośnie moja wiara w ludzkość :D snippi odpowiedział(a) o 22:09 Jeśli masz jakąś dobrą przyjaciółkę/przyjaciela to powiedz żeby posłuchała/posłuchał twoich piosenek jak może jemu / jej się spodoba i pójdzie dalej :) Każdy ma swój gust będzie łapka ? Ares112 odpowiedział(a) o 01:11 Uważasz, że ktoś się myli? lub See more of Miej wyjebane na ludzi co nie umieją docenić kim na prawdę jesteś on Facebook. Log In. or pon., 2012-05-14 18:07 #1 Dziwne zachowanie kobiet Umieszczam ten wpis na forum ,,pytania początkujących" bo nie ma innego odpowiedniego forum do tego pytania. Sprawa wygląda dość krótko Poznałem już jakiś czas temu kobietę, od miesiąca z nią nie rozmawiam bo się z nią pokłóciłem i powiedziałem jej, że nie chce jej znać. Ale nie w tym rzecz. Ona od momentu kiedy usunąłem ją z mojego życia, co parę dni zagaduje na gg i próbuje mnie przepraszać, prosi o szanse, piszę że żałuje i chce się poprawić tylko muszę dać jej szanse. Ale ja stanowczo daje jej do zrozumienia, że ja jej nie chce znać i pisze jej żeby się w końcu odczepiła. Ona po 2 max 3 nieudanych próbach piszę do mnie ,,ok, rozumiem, uszanuje Twoją decyzję bo nic innego mi nie zostaje, żegnaj" i nie byłby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że ona mniej więcej raz w tygodniu tak pisze. Prosi o szanse ale jak tylko spotka się z oporem to się wycofuje. I powtarza to w następnym tygodniu. Dialog takiej rozmowy można zapisać w skrócie: ona - przepraszam, daj mi szanse, wybaczysz mi? ja - nie ona - rozumiem i szanuję Twoją decyzję, żegnaj i za tydzień od nowa taka sama śpiewka Dzisiaj właśnie taka sytuacja miała miejsce dlatego postanowiłem wrzucić to na forum. Może pomożecie mi ją rozgryźć? Moje pytanie brzmi, po co ona to robi? To jest gra, tylko jaka? Gdyby jej bardzo zależało to by tak szybko nie odpuściła a jak tylko ja odpowiem ,,nie" to ona daje sobie spokój i za tydzień powtarza tą sytuacje. Nie mam zamiaru z nią utrzymywać kontaktu ale dzisiaj zacząłem się zastanawiać, po co ona to robi? Macie jakieś w miarę logiczne wytłumaczenie jej zachowania? Co ona chce tym osiągnąć? A jeżeli już coś chce osiągnąć to czemu rezygnuje z tego tak szybko i sytuację powtarza tydzień później? To już 4 takie podejście przez ten miesiąc co z nią nie gadam. IAMzh.
  • o8r5lwupma.pages.dev/283
  • o8r5lwupma.pages.dev/89
  • o8r5lwupma.pages.dev/285
  • o8r5lwupma.pages.dev/304
  • o8r5lwupma.pages.dev/360
  • o8r5lwupma.pages.dev/249
  • o8r5lwupma.pages.dev/370
  • o8r5lwupma.pages.dev/90
  • o8r5lwupma.pages.dev/310
  • wyjebane miej i sie smiej